Zebranie Wspólnoty

10 marca 2012

Szanowni Państwo,

Zebranie Wspólnoty odbędzie się 21.03.2012 (środa) o godz.18 w restauracji Wrzos, ul.Sulechowska 10 (podobnie jak w latach ubiegłych).

Porządek zebrania przewiduje:

  1. Sprawozdanie z działalności Zarządu za rok 2011 r. i podjęcie uchwały w przedmiocie udzielenia absolutorium.
  2. Uchwalenie rocznego planu gospodarczego.
  3. Wolne wnioski.

6 Comments

  • mieszkanka pisze:

    Mamy już zamkniety plac zabaw, wjazd na dziedziniec – ciekawe co bedzie następne?
    może ogrodzimy i pozamykamy place zieleni, żeby np. dzieci nie grały w piłke.
    - straż pożarna poradzi sobie z tą kłódką, ale w sytuacji gdy liczy sie każda sekunda szkoda
    marnować cenne minuty,
    - wjazd obok miejsca dla inwalidy był zawsze wolny gdy to miejsce było otwarte.
    Prosze mnie zrozumiec mi osobiscie ten zamknięty wjazd nie utrudnia życia, ale odnosze wrażenie, ze doprowadzamy do niepotrzebnych absurdów.

    • melisa pisze:

      @mieszkanka – Sory, ale wyolbrzymia Pani sytuację, szuka dziury w całym i uprawia tanią demagogię. Ja jestem zdecydowanie przeciwna parkowaniu na dziedzińcu i uważam, że działania Zarządu są adekwatne do sytuacji stwarzanych w przeszłości przez niezdyscyplinowanych kierowców. Straż pożarna rzeczywiście poradzi sobie taką kłódką, a nawet całą blokadą, w sekundę (Pani mówi o minutach!), ale zanim będzie musiała, to na pewno znajdzie się jakiś mieszkaniec znający kod i go poda.

      Ponadto wjazd obok miejsca dla inwalidy NIE był zawsze wolny, gdy blokada była otwarta. Można podać przykłady blokowania go. Jeśli chodzi o zieleń, to proszę zauważyć, że istnieje konflikt interesów. Z jednej strony są dzieci, które tratują trawę, grają w piłkę nożną, robiąc z dziedzińca pustynię i do tego drą się jak odzierane ze skóry, a z drugiej strony są ludzie, którzy chcieliby mieć ładnie przystrzyżoną trawę na dziedzińcu i trochę spokoju. Na razie panuje terror milusińskich. Plac zabaw jest zamknięty, żeby postronne osoby np. nie urządzały tam pijackich melin, nie traktowały go jako toalety dla swoich psów itp.

  • IwonaLewicka pisze:

    Niestety, okazuje się, że tylko takie zdecydowane metody są skuteczne w przypadku niektórych kierowców. Oraz:
    Po pierwsze – proszę poczytać sobie komentarze dotyczące wjeżdżania samochodów i parkowania na dziedzińcu.
    Po drugie – jeśli ktoś potrzebuje(!) wjechać na dziedziniec (wyładować/załadować), wystarczy zadzwonić do pana Janka lub do kogokolwiek z administracji – szyfr nie zmienia się każdego dnia, jest stały. Z biegiem czasu wszyscy będziemy go znali.
    Po trzecie – zupełnie nie rozumiem tego stwierdzenia: „…egoizm bierze…” – to właśnie kłódka na szyfr ma tępić egoizm tych, którym nie chce się parkować na wyznaczonych miejscach, którzy wolą swój drogocenny pojazd trzymać pod swoim oknem, ku utrapieniu sąsiadów.
    Po czwarte – do tej pory karetki nie wjeżdżały na dziedziniec, a straż pożarna, jeśli będzie taka sytuacja poradzi sobie nie z taką kłódką.
    Większym problemem jest parkowanie na miejscu obok miejsca dla inwalidy – tak jak to ma miejsce w tej chwili -godz. 23.00. Teraz to tylko czołg przejedzie :-(
    Dobranoc!

  • mieszkanka pisze:

    czy ktoś kto zamknal ostatni wjazd na dziedziniec zastanowil się jak ma dojechac pogotowie, straż pożarna.Poraża mnie brak wyobrazni , ale egoizm bierze góre nad zdrowym rozsądkiem.

  • IwonaLewicka pisze:

    Ponieważ nie jest to odosobniony wpis na ten temat – poruszę ten problem na zebraniu w środę.
    cyt…O dzikim kopaniu piłką w ścianę obok wjazdu do garażu części C,D … – myślę, że to skończyło się w zeszłym sezonie – jeśli nie, to nie będziemy przyklejać kolejny raz znaku, ale namalujemy go!

  • melisa pisze:

    Dziś jest piękna pogoda :) więc jak co roku wyległo na dziedziniec mnóstwo piłkarzyków nożnych i skuteczniej niż herbicydy unicestwiają trawę i inna roślinność na nim :( Jeśli piękna pogoda utrzyma się dłużej, to wkrótce będziemy mieli tu pustynię. Czy naprawdę musimy to tolerować? Przecież ten trawnik nie był raczej pomyślany jako boisko futbolowe dla 10 – 11-latków. Strach pomyśleć, co tu się będzie działo, gdy ich ogarnie szał Euro :O Dziedziniec powinien służyć wszystkim, ale chyba w inny sposób. Serdecznie pozdrawiam.
    PS
    O dzikim kopaniu piłką w ścianę obok wjazdu do garażu części C,D budynku nie wspomnę :|