prosimy o niewyrzucanie kości i innego podejrzanego pożywienia dla kotów.
Wczoraj to nie kot podjadł sobie „smakołyki” w postaci kości drobiowych, ale mały piesek chwycił ukradkiem kostkę leżącą na naszym dziedzińcu.
Niewiele brakowało, a byłby to ostatni posiłek w jego życiu! Piesek musiał przejść bardzo poważną operację. Trauma dla niego i dla właścicieli pieska jest wynikiem bezmyślności niektórych osób. Koszt tej operacji to przeszło 2 tys. zł, co też nie jest bez znaczenia.
Rozumiemy miłość do zwierząt, ale zachowajmy przy tym rozsądek.
IL